Home Czarnogóra Durmitor – najładniejsza trasa widokowa Czarnogóry

Durmitor – najładniejsza trasa widokowa Czarnogóry

by Joanna
Durmitor

Przejazd przez Durmitor – to obowiązkowy punkt programu podczas wizyty w Czarnogórze. Dlaczego? Sami zobaczcie 🙂

Durmitor to pasmo górskie należące do Gór Dynarskich, położonych wzdłuż wschodniego wybrzeża Adriatyku. Najwyższym szczytem tego pasma jest Bobotov Kuk, który wznosi się na wysokość 2523 metrów n.p.m.  W 1952 roku utworzono Park Narodowy Durmitor (który obecnie zajmuje powierzchnię 390,00 km² i obejmuje pasmo Durmitor oraz m.in kanion Tary), a w 1980 roku wpisano te tereny na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Pobliskie miasteczko Žabljak, zwane też drzwiami Durmitoru, jest jednocześnie najwyżej położoną miejscowością w Czarnogórze – leży na wysokości 1456 metrów n.p.m. To świetna baza wypadowa na góry (obok licznych hoteli znajdziecie tam m.in trzy campingi), na rafting kanionem Tary, do kanionu Nevidio itd. Žabljak jest jednym z najpopularniejszych ośrodków narciarskich w Czarnogórze, ale zbyt wielu wyciągów tam nie znajdziesz. Na mapie widzieliśmy trzy centra narciarskie: Ski Centar Bosaca, Ski Centar Javorovaca i Ski Centar Savin Kuk. Wyciąg na Savin Kuk kursuje również w lecie, co zdecydowanie skraca drogę na ten szczyt. Mówi się, że Žabljak to taka miniatura Zakopanego i faktycznie coś w tym jest. Znajdziesz tam sporo hoteli, pensjonatów czy restauracji oraz tłumy ludzi.

W Durmitorze znajdziemy liczne szlaki piesze i rowerowe. Jest tam 18 jezior polodowcowych, z których najbardziej znane jest Czarne Jezioro. Czarne Jezioro znajduje się już na terenie parku narodowego, gdzie za wstęp trzeba zapłacić: 1 dzień = 3 euro, 3 dni = 6 euro, 7 dni = 12 euro, dzieci do 7 roku życia wchodzą za darmo. Od parkingu do jeziora jest około 700 metrów pieszo po asfalcie, a wokół jeziora utworzono liczne punkty widokowe. Chcieliśmy zobaczyć ich więcej, ale niestety w trakcie pobytu nad Czarnym Jeziorem pogoda postanowiła nam spłatać figla – było zimno i mokro (jak to przecież w lipcu bywa 😉 ). Mimo to udało nam się pospacerować nad brzegiem jeziora, a deszcz za bardzo nas nie zmoczył.

Szlaki nad Czarnym Jeziorem

Durmitor – trasa widokowa

Trasa widokowa w P14 (na niektórych mapach oznaczana jako R14) stanowi punkt obowiązkowy wizyty w tym miejscu. Prowadzi z Žabljaka do Plužine, ale jej najlepsze i jednocześnie najładniejsze fragmenty przebiegają przez park narodowy. W najwyższym miejscu na przełęczy (Prevoj Sedlo) osiąga wysokość 1907 metrów n.p.m. Droga nie jest zbyt szeroka, ale spokojnie miną się na niej dwa samochody. Spodziewaliśmy się tam czegoś trudniejszego, a to była bardzo przyjemna i zdecydowanie mniej stresująca wycieczka (niż przykładowo słoweńska droga pod Mangart). Pamiętajcie, że stacje benzynowe są jedynie w Žabljaku i Plužine, nie ma nic po drodze. Widoki są tam piękne, co kawałek można by było się zatrzymywać i podziwiać. Są małe zatoczki, są ławki i punkty widokowe, po drodze chodzą krowy, owce, psy pasterskie 🙂 Sądziliśmy, że będzie tam więcej samochodów, a nie było ich zbyt dużo mimo szczytu sezonu. Zupełne przeciwieństwo rumuńskiej trasy Transfogarskiej czy austriackiej Grossglockner Hochalpenstrasse.

Durmitor – trekking na przełęcz Škrčko Ždrijelo

Jak już wspominaliśmy wcześniej, pogoda w Durmitorze nas nie rozpieszczała, dlatego w jeden z ładniejszych dni postanowiliśmy pójść na mały spacer. Wybór padł na przełęcz Skrcko Zdrijelo, położoną na wysokości 2114 metry n.p.m. Szlak rozpoczyna się na jednym z parkingów przy trasie P14 i patrząc całościowo to jest on stosunkowo łatwy. Owszem, są tam miejsca gdzie trzeba ostrzej podejść do góry czy uważać na wąską ścieżkę czy dziury w ziemi. Ale ogólnie rzecz biorąc dla dzieci nie było źle (6,5 lat i 3,5 roku – szli sami, a tam gdzie teren tego wymagał to oczywiście trzymani za ręce i pilnowani). Ze znalezieniem szlaku również w tym miejscu nie było problemu. Ich oznaczenia (zupełnie inne niż w polskich górach) w postaci namalowanych na kamieniach czy skałach czerwono-białych kresek i kółek były na tyle często, że nie zgubiliśmy szlaku. Niestety zaczęło mocno wiać więc zdecydowaliśmy, że na samą przełęcz wejdzie tylko Marcin. My robiliśmy odpoczynek poniżej przełęczy, gdzie wiatr tak bardzo nie dokuczał. Wyjście w górę zajęło nam 2,5 godziny, a powrót do samochodu tylko 1,5 godziny. Jak na 3,5 latka dreptającego na wysokość 2 tys metrów n.p.m to rewelacja 🙂

Z przełęczy Skrcko Zdrijelo można zejść w dół do Veliko Skrcko Jezero. Tam znajdziecie coś w rodzaju schroniska. Ale minus jest taki, że później trzeba się znowu wdrapać na przełęcz, żeby wrócić na parking. Niestety z przełęczy tego jeziora nie widać. Inny szlak z przełęczy prowadzi na Prutas.

W czasie pobytu w Durmitorze nocowaliśmy na Camping Kod Boce – więcej o nim przeczytacie w naszym artykule o campingach na Bałkanach.

ZOBACZ RÓWNIEŻ

21 komentarzy

Karolina 10 października, 2018 - 10:57

Piękna trasa i niezwykłe widoki! Wciąż nie dotarłam do Czarnogóry, ale na pewno kiedyś nadrobię te zaległości, bo widzę, że warto <3

Odpowiedz
Szymon | zamiedzaidalej 11 października, 2018 - 00:41

w Durmitorze byłem 3 lata temu i kiedy tylko zobaczyłem na mapie trasę P14, stwierdziłem, że nie ma siły – trzeba się nią przejechać. Przejechaliśmy się, nawet oglądaliśmy z niej zachód słońca i zaliczyliśmy najlepszy jak dotąd nocleg na dziko, na durmitorskiej połoninie, obok autka z lat 50. 😀

ps. my Czarne Jezioro musieliśmy odpuścić, kiedy tam przyjechaliśmy, zaczęła się ulewa… ale może dlatego tego wieczora i następnego poranka w górach nie było prawie nikogo – więc finalnie nie wyszliśmy na tym tak źle 😉

Odpowiedz
DELKO 13 października, 2018 - 16:51

Niestety, nie dotarłam tutaj jak byłam w Czarnogórze:( Mam za to powód aby wrócić 🙂

Odpowiedz
Asia 13 października, 2018 - 20:18

O tak, masz powód żeby tam wrócić 🙂 warto 🙂

Odpowiedz
Vai Bewitched 13 października, 2018 - 20:49

Przepięknie tam <3 Bardzo urokliwie.

Odpowiedz
madame bonheur 13 października, 2018 - 20:52

Przepiękne widoki i bardzo ciekawa trasa. Niektóre zdjęcia przypominają mi trochę francuskie Alpy, zwłaszcza w rejonie masywu Vercors (Grenoble). Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Ewa www.inaisewa.blogspot.com 14 października, 2018 - 18:30

Ależ tam pięknie.
Podziwiam wytrzymałość ?

Odpowiedz
Karolina 15 października, 2018 - 04:05

Wygląda pięknie i jak pusto. bardzo chciałabym się wybrać w te strony ale ciagle jest mi nie po drodze.

Odpowiedz
Anita 15 października, 2018 - 12:59

No Kochani tymi cudnymi fotkami pozamiataliście wszytko! Nic tylko pakować plecak i ruszać na Durmitor:-) Cudowne miejsce <3

Odpowiedz
Anna 11 stycznia, 2019 - 20:07

Cudowne miejsce. Byliśmy dwa razy w tym roku plan jest taki aby trzeci raz. Są miejsca gdzie można wracać nieskończoną ilość razy. Bałkany (zwłaszcza te w głąb kraju) należą do nich. Dziękuję za piękną relację.

Odpowiedz
Joanna 11 stycznia, 2019 - 21:23

Cieszymy się, że Ci się podobała relacja 🙂

Odpowiedz
Ilona 23 lipca, 2019 - 20:45

Cześć,
czy mogę prosić o współrzędne punktu, w którym rozpoczyna się szlak na przełęcz Škrčko Ždrijelo z drogi P14? Dziękuję 🙂

Odpowiedz
Joanna 28 lipca, 2019 - 14:45

Bardzo proszę 🙂 43°06’15.6″N 19°01’11.9″E

Odpowiedz
Romuald 7 sierpnia, 2019 - 22:25

Czy ktoś mi może powiedzieć czy przejadę Durmitor kamperem o wysokości 3,2 m? Chodzi mi oczywiście o jego końcowy odcinek tzn. wyjazd z Durmitoru przez tunele do Doliny Pivy. Czy tunele są na tyle wysokie, żeby zmieściło się w nich auto o wys.3,2 m?

Odpowiedz
Joanna 7 sierpnia, 2019 - 22:43

Nie jechaliśmy kamperem ale zwykłym samochodem. Znaków żadnych przy tunelach nie było. Natomiast z tego co kojarzymy to jeździły tam duże ciężarówki, ale gwarancji Ci nie możemy dać 🙂

Odpowiedz
Marcin 23 września, 2019 - 22:25

Cześć!

Właśnie planuję trasę przez Durmitor drogą P14 i zastanawiam się nad jazdą od Plužine w kierunku Žabljaka, co oznacza że zaraz za Plužine czeka mnie serpentyna i tunele jadąc pod górę.

Zastanawiam się jak bardzo stromo i wąsko jest w pierwszym odcinku od Plužine? Na street view wygląda to dość ciężko, a jak jest w rzeczywistości? Da się tam spokojnie wyminąć z kimś z naprzeciwka? Zwłaszcza w tunelach?

Pozostała część trasy P14 wygląda raczej łatwo, ale ten fragment trochę mnie martwi. Ewentualnie może podpowiecie czy nie lepiej jechać od Žabljaka do Plužine i nie martwić się, że trzeba stromo w górę jechać? 😉

Z góry dzięki za odpowiedź! 🙂

Odpowiedz
Joanna 24 września, 2019 - 07:27

Cześć.
Jechaliśmy od Žabljaka do Plužine i z powrotem. Wszystkie punkty widokowe na jezioro Pivsko widać lepiej jadąc od od Žabljaka bo wtedy łatwiej się zatrzymać na poboczu. Jeśli czytałeś nasz artykuł o Kanionie Pivy: https://www.places2visit.pl/miejsca/kanion-pivy-i-pivskie-jezioro/ to tam były również zdjęcia tuneli. Nie było tak źle 🙂

Odpowiedz
Mariola 31 sierpnia, 2020 - 23:09

Piękne widoki! Tam jeszcze nas nie było 🙂

Odpowiedz
Dr Feel Good 30 lipca, 2022 - 23:38

P to nasze R, przejechaliśmy w stronę Zabljaka Fiatami Ducato 2,85 wysokości i 6,36 długości. Na 1100m wjechaliśmy na wystający z asfaltu pręt stalowy i zniszczismy oponę. Jest ciasno zwłaszcza przy wymijaniu. Tradycyjnymi kamperami może być za ciasno w wykutych w skale tunelami. Przeżycia niezapomniane.

Odpowiedz
małgorzata oleksy 14 lutego, 2023 - 20:09

Witam czy od strony Pluzine do Żabljaka też warto przejechać?

Odpowiedz
Joanna 15 lutego, 2023 - 08:42

Myślę że warto, bo wtedy oglądasz widoki z drugiej strony 😉

Odpowiedz

Zostaw komentarz