Najbliżej położony i zarazem najpopularniejszy lodowiec do którego można się dostać z Mestii to lodowiec Chalaadi.
Schodzący spod Uszby lodowiec Chalaadi jest jednym z głównych celów większości turystów przybywających do Mestii. Dotarcie do niego nie stanowi zbytniego problemu, a szlak na lodowiec nie jest zbyt długi.
Faktycznie szlak do lodowca Chalaadi rozpoczyna się w centrum Mestii, skąd trzeba kierować się w stronę lotniska Królowej Tamary. Następnie tą drogą udajemy się cały czas prosto aż do jej końca, gdzie znajdziemy wiszący most. Obecnie droga z Mestii do wiszącego mostu jest w remoncie dlatego nie polecamy iść pieszo tego odcinka. Szkoda czasu i zdrowia na marsz wśród kurzu i pyłu wytwarzanego przez przejeżdżające samochody oraz maszyny remontujące tą drogę (nie ma tam również spektakularnych widoków). Jednocześnie oszczędzacie około 2 godzin marszu (prawie 9 kilometrów). Jeśli nie macie samochodu to do mostku bez problemu dostaniecie się tam marszrutką (a kierowca poczeka na Was kilka godzin aż wrócicie), które odjeżdżają m.in z centrum miasteczka (w okolicach polecanej przez nas restauracji Laila) obok informacji turystycznej oraz z dworca autobusowego.
Parking przed wiszącym mostkiem jest darmowy (a przynajmniej był w 2019 roku). Obok znajdowała się niewielka lokalna knajpa, ale podczas naszego pobytu była zamknięta. Kiedyś wiszący most nad rzeką Mestiachala był jedyną przeprawą na jej drugą stronę. Obecnie (2019 rok) znajdziemy obok nowy solidniejszy most (stary służy obecnie jako swego rodzaju atrakcja).
Aby dostać się do lodowca musimy przejść przez most i kierować się do doliny znajdującej się po lewej stronie. Stąd do czoła lodowca mamy około godzinę marszu.
Najpierw idziemy przez las, a później wzdłuż rzeki wypływającej spod lodowca. Następnie spotykamy na swojej drodze duże bloki skalne, które można spokojnie ominąć, ale jednocześnie jesteśmy już w miejscu skąd widać lodowiec.
Lodowiec cały czas się porusza, czasem słychać w oddali spadające kamienie. Trzeba być rozważnym i ostrożnym. Dzieci są zawiedzione, że nie ma śniegu (lodu) tylko są kamienie, bo trudno im jeszcze zrozumieć, że te materiały znajdują się na czole lodowca.
Droga powrotna wygląda tam samo. Ale wydaje nam się, że przy wyższym poziomie wody może być problem dojść do lodowca. W zasadzie nie da się tam zgubić. Szlak jest w miarę dobrze oznaczony, a ludzi spotykamy zdecydowanie więcej niż przy odwiedzonych dzień wcześniej jeziorach Koruldi. Z drugiej strony trudno się dziwić, szlak do lodowca jest o wiele krótszy niż szlak do jezior.
Wycieczka do lodowca Chalaadi jest świetnym pomysłem na wykorzystanie pochmurnego dnia w Mestii. Jeśli macie więcej czasu to polecamy odwiedzić również inne okoliczne lodowce: lodowiec Adishi, Shkhara (szlak z Ushguli) lub Uszba (szlak z Mazeri)
Szukasz inspiracji? Poniżej na mapie znajdziecie wszystkie miejsca, które udało nam się odwiedzić w Gruzji.
