Miało być na świeżym powietrzu i z atrakcjami, a przy tym niezbyt męcząco – tak postanowiliśmy spędzić ostatnią niedzielę. Pogoda zapowiadała się całkiem ładnie, ale ranek powitał nas mgłą i chmurami.
Wybór padł na Szyndzielnię i Klimoczok – dwa szczyty w Beskidzie Śląskim, w granicach administracyjnych miasta Bielsko-Biała. Na Szyndzielnię wyjeżdżamy koleją gondolową – pierwsza z atrakcji dla Michała, któremu ten pomysł bardzo przypadł do gustu. Górna stacja kolejki znajduje się na wysokości 958 metrów n.p.m.
(O zimowej wyprawie na sanki na Szyndzielnię i Klimczok przeczytacie tutaj: Szyndzielnia i Klimczok – zimowa wyprawa na sanki)
Koszt przejazdu dla osoby dorosłej w obie strony to 22 zł, dzieci do lat 4 jadą za darmo. Oczywiście istnieje możliwość wyjścia na piechotę na górę, jak również można kupić bilet tylko w jedną stronę (i zejść na dól). Jednak tym razem atrakcją miała być kolejka, a przy okazji w trakcje jazdy bardzo ładnie widać całe miasto.
Po wyjeździe na górę witają nas chmury i mgła. W tym miejscu jest również dość sporo ludzi (ze względu na bliskość kolejki), którzy siedzą w knajpce lub oglądają zawartość pobliskich straganów. A my udajemy w stronę Schroniska PTTK na Szyndzielni położonego na wysokości 1001 metrów n.p.m., które jak się okazuje jest najstarszym schroniskiem w Beskidach. Odległość dzieląca stację kolejki od schroniska to ok 15 min. pieszo. Ponieważ naszym celem jest Klimczok – zarówno szczyt jak i schronisko, więc idziemy dalej. Chmury raz się podnoszą, raz opadają, generalnie jest chłodno i mało słońca, ale najważniejsze że nie pada deszcz. Ścieżka prowadzi wśród drzew i łagodnie pnie się pod górę. Michał dzielnie przechodzi 3/4 drogi, dopiero pod szczytem decyduje się na nosidełko.
A to już na szczycie Klimoczoka (1117 metrów n.p.m). Czas przejścia od Schroniska na Szyndzielni do szczytu Klimczok to ok. 45 minut.
Ze szczytu jest bardzo ładny widok na schronisko, niestety tym razem chmury skutecznie go zasłaniają.
W trakcie zejścia ze szczytu mijamy specjalnie utworzone w formie skalniaków miejsce, gdzie można przynosić kamienie z różnych stron Polski i świata.
Celem naszej wycieczki jest Schronisko PTTK Klimczok (kolejne 10 min. od szczytu), gdzie robimy dłuższy postój, na odpoczynek i posiłek. Schronisko położone jest na stoku Magury na wysokości 1034 metrów n.p.m.
Po odpoczynku wracamy w stronę kolejki, którą zjeżdżamy na dół.
Drugą z przewidzianych na dzień dzisiejszy atrakcji jest tor saneczkowy na stoku Dębowca, który znajduje się u podnóży góry Szyndzielnia. Michał jest zadowolony, tatuś też 🙂
Wokół Beskidu Śląskiego świetną trasę na rowerze zrobił Szymon z bloga znajkraj.pl. Myślę, że będzie się Wam podobać.
13 komentarzy
Super, robiliśmy prawie taką samą wycieczkę 3 tygodnie temu, ale tak kolorowo jeszcze niestety nie było, a z powodu mgły nie mieliśmy żadnych widoków. Nie było za to kolejki do kolejki i ludzi na szlaku:) Ogólnie fajna trasa dla małych dzieci 🙂
No tak, coś za coś 🙂 Mam nadzieję, że złota polska jesień jeszcze będzie, byliście z wózkiem czy nosidełkiem dla malucha?
Byliśmy parę lat temu zimą na Klimczoku i Szyndzielni, ale kamienie musiały być przysypane śniegiem, bo ich zupełnie nie kojarzę. No chyba, że to nowa inicjatywa…
W ogóle to świetny pomysł:) Ciekawe, który z tych kamieni przebył najdłuższą drogę?!
Och, jak dawno mnie nie było w Beskidach. Dzięki za przywołanie wspomnień (-:,
Niedawno tez tam byłam 🙂 Super miejsce na jednodniowy wypad.
Przepiekne gorskie pejzarze. Tor saneczkowy super, widac, ze duzi i mali maja na nim radoche. Pozdrawiam serdecznie Beata
Chyba na krótki wypad, to dobre miejsce. Muszę przyznać, że jeszcze tam mnie nie było 🙂
Też się nanosiłam na plecach swego czasu:))). Brawa dla aktywnej rodziny. Nie byłam jeszcze w tym miejscu, a to faktycznie świetne miejsce na wypad z dzieciakami i okazja do świetnych widoków.
Bardzo ciekawy artykul. Bede tu zagladac czesciej 🙂
Dziękujemy i zapraszamy 🙂
Świetna inspiracja na jutrzejszą wycieczkę, trzeba wykorzystać ostatnie dni pogody ?
A z klimczoka w strone bielska centrum jak jest daleko?
Ze szczytu do parkingu pod Dębowcem jest ok 6 km 🙂