Wesoły cmentarz (Cimitirul Vesel) to jedna z bardziej znanych atrakcji turystycznych Rumunii. Znajdziemy go w niewielkiej miejscowości o nazwie Sapanta, położonej przy granicy z Ukrainą.
Nazwa Wesoły cmentarz wzięła się od niepowtarzalnych nagrobków. Każdy z nich przedstawia obrazek zmarłego w jego wyuczonym zawodzie, hobby czy też jak spędzał wolny czas, a poniżej znajduje się rymowane epitafium, pisane w pierwszej osobie, streszczające jego życie.
Autorem drewnianych krzyży pomalowanych na żywe niebieskie kolory jest miejscowy artysta rzeźbiarz Ion Stan Patras. Pierwszy nagrobek zrobił w 1935 roku. A od jego śmierci w 1977 roku, dzieło to kontynuowane jest przez jego ucznia Dimitru Pop, który do dziś mieszka w wiosce i prowadzi tam warsztat.
Wesoły cmentarz położony jest w centrum miejscowości. Ponieważ podjeżdżają tam nawet całe autokary z turystami, to miejsc do parkowania jest niewiele. Na środku cmentarza stoi cerkiew prawosławna (w czasie naszej wizyty jest ona akurat w remoncie). Wstęp na teren cmentarza oczywiście płatny. a na przeciwko głównej bramy znajdują się stoiska z pamiątkami i wyrobami ludowymi.
Następnie jadąc lokalnymi drogami udajemy się do miejscowości Barsana leżącej w dolinie rzeki Izy, w okolicy której będziemy oglądać kompleks regionalnych monasterów. Jak widać na zdjęciach poniżej stan dróg nieco inny niż te do których większość z nas jest przyzwyczajona. Na porządku dziennym spotykamy furmanki i inne wozy drewniane służące jako środek transportu ludzi, zwierząt, plonów itd.
Cały region Maramures słynie z licznych drewnianych kościołów jak i typowej wiejskiej architektury. Mănăstirea Bârsana czyli żeński prawosławny klasztor, który odwiedziliśmy został zbudowany w 1994 roku, nawiązując do lokalnej architektury. Dzięki temu wszystko wygląda na bardzo stare.
Klasztor jest częstym celem wizyty pielgrzymek, jak i innych turystów, pragnących zobaczyć miejsca, gdzie czas się zatrzymał. Znajduje się on na wzgórzu, do pokonania jest sporo schodów, natomiast parking jest na dole przy głównej drodze.
Wieża głównej świątyni czyli cerkwi Dwunastu Apostołów ma 56 metrów wysokości i podobno przy jej budowie nie użyto ani jednego gwoździa.
Wszędzie są alejki, trawniki, ławeczki, rabaty z kwiatami, nic tylko spacerować i oglądać.
Bo czas na odpoczynek i posiłek też musi się znaleźć 🙂
W całym rejonie Maramures można spotkać wiele drewnianych cerkwi i kościołów. Grupa ośmiu z nich w 1999 roku została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO pod nazwą „Drewniane kościoły Maramures” jako wybitne przykłady ludowej architektury drewnianej religijnej.
Jeśli szukasz innych atrakcji w Rumunii to zapraszam do przeglądnięcia pozostałych miejsc, które odwiedziliśmy i uważamy, że warto zobaczyć.
12 komentarzy
Za każdym razem, gdy widzę na zdjęciach Wesoły Cmentarz, to się zachwycam. To miejsce jest niebywałe. No i ciągle żałuję, że gdy ostatnio byłam w Rumunii nie miałam sposobności, by się tam wybrać. Ale zapewne jeszcze nic straconego 🙂
Wszystko przed Tobą 🙂
Dziwne, ale uwielbiam cmentarze. Mają niepowtarzalny klimat, oddają kulturę danego miejsca. Ten rzeczywiście wygląda …wesoło. Tak meksykańsko trochę.
Lubie cmentarze, szczegolnie takie oryginalne i kolorowe:) Sama wolalabym taki nagrobek niz szry granitowy kloc.Pozdrawiam!
Z nieba mi spadliście! To połączenie tego co uwielbiam, cmentarz i Rumunia 🙂 Nigdy tam jeszcze nie byłam i już wiem gdzie się wybiorę jak zawitam do Maramures!! Dzięki!
Śmieszne te wieżyczki 😉
A cmentarz faktycznie – wiem o Rumunii naprawdę niewiele, ale o tym cmentarzu wiedziałam. Więc zapewne musi być turystycznym hitem 🙂 Zresztą Znajkraj.pl o tym pisał (i pieknie zfotkował)
Ciekawe jak wygląda kwestia pochówku 🙂 Czy mieszkancy muszą dużo płacić itp.
Wow! Niesamowite… czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Bardzo ładne zdjęcia 🙂
Niesamowity jest ten cmentarz. Nie słyszałam o nim – coś fantastycznego 🙂 Ktoś miał naprawdę wyobraźnię!
Niesamowite miejcie, polecane przez każdego, kto tam był.
Dokładnie, warto zobaczyć 🙂
Wesoły cmentarz jest po prostu niezwykły. Moim zdaniem wspominanie zmarłych w sposób pogodny wcale nie ujmuje szacunku.